Salon
3 posters
Strona 2 z 2 • 1, 2
- Shin Yaoyoon
- Liczba postów : 76
Re: Salon
Sob Kwi 14, 2018 12:07 pm
No tak... zamiast pomagać to jeszcze napsuje we wszystkim. Choć nie. Aż taką niemotą to nie jest, choć pewnie w prowadzeniu domu Shin jest o niebo lepszy od swego młodszego kuzyna. W tym temacie nie będzie się z nim sprzeczał, bo nawet to nie ma sensu. Zatem zareagował szczerym, bardzo naturalnym śmiechem, na komentarze chłopaka. Fartuszka co prawda nie planował kupować, ale zabawnie to zabrzmiało z ust kuzyna.
Słysząc słowa dotyczące prac chłopaka podniósł dłoń do czoła i zasalutował mu. Cały czas na ustach trwał mu szeroki uśmiech. Nie był w stanie udawać nawet powagi w tej chwili. Niby umiał grać umiał udawać słodką istotę, ale nie w tej chwili. Zresztą nie chciał przed kuzynem niczego grać. To nie byłoby dobre. Chciał być dla niego szczery.
-Tak jest dowódco! Zapamiętane i będę się stosować. Nie dotykać rysunków, szkiców i wszystkich prac. Nie jestem aż takim maniakiem sprzątania i nie martw się. Pamiętam jak to jest dla Ciebie ważne. - chciał by dobrze się im razem mieszkało. To jego pierwszy raz kiedy będzie z dala od matek. Nie mógł tego zepsuć. Chciał być jak najlepszym współlokatorem, na tyle na ile będzie umiał sprostać temu zadaniu. Plus był taki, że kochał swego kuzyna i traktował go jak brata. To zdecydowanie ułatwi mu zadanie.
Słysząc słowa dotyczące prac chłopaka podniósł dłoń do czoła i zasalutował mu. Cały czas na ustach trwał mu szeroki uśmiech. Nie był w stanie udawać nawet powagi w tej chwili. Niby umiał grać umiał udawać słodką istotę, ale nie w tej chwili. Zresztą nie chciał przed kuzynem niczego grać. To nie byłoby dobre. Chciał być dla niego szczery.
-Tak jest dowódco! Zapamiętane i będę się stosować. Nie dotykać rysunków, szkiców i wszystkich prac. Nie jestem aż takim maniakiem sprzątania i nie martw się. Pamiętam jak to jest dla Ciebie ważne. - chciał by dobrze się im razem mieszkało. To jego pierwszy raz kiedy będzie z dala od matek. Nie mógł tego zepsuć. Chciał być jak najlepszym współlokatorem, na tyle na ile będzie umiał sprostać temu zadaniu. Plus był taki, że kochał swego kuzyna i traktował go jak brata. To zdecydowanie ułatwi mu zadanie.
Strona 2 z 2 • 1, 2
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|