Strona 2 z 2 • 1, 2
- Park Shinwon
- Liczba postów : 65
Re: Kompleks handlowy Dongdaemun
Czw Lut 15, 2018 7:30 pm
Widział jego minę, ale co miał zrobić? Zgodzić się wbrew sobie? Nie ma tak łatwo! Jakoś sobie poradzi z tym odrzuceniem, Shinwon był tego pewny. I akurat w tym momencie winda postanowiła ruszyć. Shin wzięty z zaskoczenia złapał mężczyznę za ramię i nogą podparł się ścianki, przy której stał, aby się nie przewrócić. Jego serce biło jak szalone, a on sam uśmiechał się szeroko. W końcu opuści to miejsce! Prawdę mówiąc miał ochotę wybiec z windy tak szybko jak drzwi się otworzyły, ale zatrzymała go dłoń mężczyzny w jego. Spojrzał w dół zaskoczony, ale powoli przeplótł ze sobą ich palce, akceptując ten gest.
- Uh... szkicownik - przypomniał sobie, kiedy ten spytał. W tej chwili był gotowy na odpuszczenie sobie tego zakupu i pójście jeszcze raz, kiedyś. W końcu jego aktualny miał jeszcze trochę kartek, ale skoro Jae także chciał coś z tego sklepu to równie dobrze mógł jednak dokonać zakupu. - Tutaj jest chyba najlepszy sklep papierniczy w mieście, notes też powinieneś tam znaleźć - poinformował go i pociągnął w odpowiednim kierunku. W sklepie zapewne się rozdzielili i Shinwon poszedł do alejki z przyborami do rysowania, aby złapać nową paczkę węgli i skierował się do szkicowników. Zwykły, czarny w twardej oprawie. Sprawdził rodzaj papieru, jaki był w dotyku i wybrał między dwoma spełniającymi jego kryteria. Kiedy już się zdecydował, spotkał się z Jae przy kasie i mogli pojechać do niego. Ale do wyjścia użyli już schodów, Shinwon wolał nie wracać do wind w najbliższym czasie.
/zt x2
- Uh... szkicownik - przypomniał sobie, kiedy ten spytał. W tej chwili był gotowy na odpuszczenie sobie tego zakupu i pójście jeszcze raz, kiedyś. W końcu jego aktualny miał jeszcze trochę kartek, ale skoro Jae także chciał coś z tego sklepu to równie dobrze mógł jednak dokonać zakupu. - Tutaj jest chyba najlepszy sklep papierniczy w mieście, notes też powinieneś tam znaleźć - poinformował go i pociągnął w odpowiednim kierunku. W sklepie zapewne się rozdzielili i Shinwon poszedł do alejki z przyborami do rysowania, aby złapać nową paczkę węgli i skierował się do szkicowników. Zwykły, czarny w twardej oprawie. Sprawdził rodzaj papieru, jaki był w dotyku i wybrał między dwoma spełniającymi jego kryteria. Kiedy już się zdecydował, spotkał się z Jae przy kasie i mogli pojechać do niego. Ale do wyjścia użyli już schodów, Shinwon wolał nie wracać do wind w najbliższym czasie.
/zt x2
Strona 2 z 2 • 1, 2
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|