Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Go down
Appa
Appa

Liczba postów : 207
https://aegyo.forumpolish.com

Sklep muzyczny Empty Sklep muzyczny

Wto Sty 09, 2018 11:56 am
Sklep muzyczny Chois-records-kpop-albums-koreatown-galleria
Hyeon Yun
Hyeon Yun
Liczba postów : 82

Sklep muzyczny Empty Re: Sklep muzyczny

Wto Sty 09, 2018 12:05 pm
Podobno najciemniej jest pod latarnią... więc gdzie przypadkiem można spotkać gwiazdkę kpopu? No przecież nie w sklepie z płytami i to jeszcze głównie z kpopu? No bez jaj... na bank nie tam. Zresztą co by chłopak miał tam robić? Muzyki nacodzień miał chyba aż za wiele! No właśnie nie! Yun pojawił się w jednym sklepów. Zwykły codzienny strój, zero makijażu czy czegoś co by ulepszało dodatkowo jego urodę plus okularki, takie zwykłe, o bardzo słabej mocy, dla krótkowidzów. Na jednym szkle miał połówkę, a na drugim zero, więc w sumie nawet mógłby się obyć bez szkieł korekcyjnych, ale uznał, że dzięki nim nikt do nie pozna? Czy coś takiego? No cień szansy zawsze pozostaje. Do tego urwał się niby tylko na chwilkę, a już od dobrego kwadransu przeglądał płyty różnych grup. W koszyku miał już trzy płyty, które na pewno kupi, ale był pewien, że coś tam jeszcze dołoży. Potrzebował posłuchać czegoś innego niż piosenek jego grupy, tak dla odpoczynku psychicznego, nawet minimalnego.
W pewnym momencie, zapatrzony w jedną płytę, odwrócił się gwałtownie, by pójść do innego regału i zupełnie przypadkiem wpadł na kogoś. Dobrze, że ciapek nie upuścił płyty, którą trzymał w dłoni. Dobre i to. Odłożył płytę do koszyka, a potem zaczął się kłaniać chłopakowi.
-Przepraszam. Bardzo bardzo bardzo przepraszam. - był tak skupiony na kłanianiu się i przepraszaniu, że nawet nie zwrócił większej uwagi na kogo wpadł.
Do Jinsung
Do Jinsung
Liczba postów : 80

Sklep muzyczny Empty Re: Sklep muzyczny

Nie Sty 14, 2018 11:32 pm
Inspiracja. Tak proste do napisania słowo, a tak opisująca je koncepcja była przecież zakałą wielu artystów. Czy raczej jej brak. Miał pisać teksty, jak zwykle zresztą, do melodii, którą wspólnie wytworzył i ustalił już z resztą zespołu. Nie był jedyny, który znał się na tekściarstwie, ale z jakiegoś powodu zawsze zgłaszał się do tej roboty i reszta bez problemu oddawała mu ten element produkcji. Później to wszystko trzeba było jeszcze edytować przynajmniej kilka razy, być może nawet całkowicie zmienić, ale! Aby coś zmienić trzeba było mieć najpierw jakąś podstawę.
Wena nie chciała zapukać do drzwi Jina już od kilku dni i powoli zaczynał się frustrować. Chodził po domu z kąta w kąt, krzyczał w poduszkę, alarmując tym swoich współlokatorów, którzy po takim wybryku musieli go uspokajać i zabierać mu zeszyt z tekstami, aby trochę ochłonął. Raz w przypływie irytacji za problem uznał swoją gitarę i biedna prawie wyleciała przez okno gdyby nie interwencja spanikowanego perkusisty. Jednak mimo tego Sung nie chciał odpuścić.
I tak właśnie znaleźliśmy się w sklepie muzycznym, gdzie Do miał nadzieję złapać jakąś koncepcję, pomysł, dać się zainspirować jakiemuś seniorowi, zobaczyć coś co by go całkowicie zwaliło z nóg i... no cóż, właściwie to się udało. Wpadł na chłopaka, albo to on wpadł na niego, kiedy próbował się obok niego prześlizgnąć na drugi koniec alejki. Odskoczył w tył zaskoczony, plecami nabijając się na regał za sobą, przez co syknął cicho i położył dłoń na kręgosłupie podczas kłaniania się nieznajomemu. W pierwszej chwili nie wydał mu się niczym interesującym, ale kiedy usłyszał jego głos, podniósł się do pionu z zaciekawieniem na twarzy. Sięgnął w dół, aby położyć palce pod jego brodą i w ten sposób podnieść go z ukłonu. - Mógłbyś coś powiedzieć? - spytał go, patrząc na niego intensywnie i wciąż trzymając dłoń pod jego twarzą. Nie powinien? To niech ktoś mu to powie, bo sam nie miał pojęcia.
Hyeon Yun
Hyeon Yun
Liczba postów : 82

Sklep muzyczny Empty Re: Sklep muzyczny

Pon Sty 15, 2018 11:32 am
Takie coś nie powinno się wydarzyć. Nie powinno mieć miejsca! Zdecydowanie. Nie dość, że podniósł jego głowę, to jeszcze tak bardzo dziwnie się mu przyglądał, a na deser jeszcze cały czas trzymał jego buzię. To nie były lekkie rumieńce. To coś co pojawiło się na buziaku Yuna było intensywną czerwienią. Teraz kiedy żaden podkład nie zasłaniał naturalnego kolorytu jego buzi, rumieńce były jeszcze bardziej widoczne. Sam Yun odczuwał to dość intensywnie. Choć o wiele bardziej, niż rumieńcami, przejmował się tym, że nieznajomy tak na niego patrzy.
Coś powiedzieć? Czy on przypadkiem nie wymaga od tego dziecka za wiele? To było po prostu straszne. Przecież tak się starał by go przeprosić. Nie wiedział zupełnie co miałby mu teraz powiedzieć, więc słowa, które padły z jego ust raczej nie miały większego sensu.
-Lubię lody truskawkowe z kawałkami czekolady? - no ale czego konkretnego chłopak od niego wymagał? Yun miał szczerą nadzieję, że niczego nie popsuł, ani co gorsza nie zniszczył, tym, że wpadł na tego człowieka. Może po prostu miał zły dzień i wszystko go teraz wkurzało? Taka sytuacja też była możliwa przecież.
-Yyyyyy jesteś bardzo ładny. Wiesz? I masz bardzo fajny kolor włosów i śliczne oczka i kupię sobie mini albumy z tego roku. Chcesz zobaczyć co wybrałem? - normalnie zaczynał się plątać w zeznaniach, ale u niego to nic zaskakującego. Był po prostu lekko zestresowany całą sytuacją. Nie wiedział czego ma się teraz spodziewać.
Do Jinsung
Do Jinsung
Liczba postów : 80

Sklep muzyczny Empty Re: Sklep muzyczny

Pon Sty 15, 2018 12:52 pm
Jinsung zdawał się kompletnie nie zauważać jego reakcji. Ani czerwień policzków, ani wyraz twarzy nie odsunęły go od czekania na to, aż ten znowu użyje swojego głosu i da mu się trochę lepiej przysłuchać niż chwilę wcześniej. Dodatkowo zdawał się kompletnie nie widzieć jego twarzy - jakby się trochę skupił to na pewno skojarzyłby, że gdzieś go już wcześniej widział i to niejednokrotnie. A tak, w swoim małym transie, nie miał zamiaru zwracać uwagi na jego wygląd. Nie, kiedy zainteresował się głosem.
Jednak w końcu otrzymał to o co poprosił i skupił się nie na przekazie, a na barwie jego głosu. Chociaż kiedy zarejestrował znaczenie tych słów, uśmiechnął się nieznacznie. Plusik za kreatywność! - Dziękuję - odparł, kiedy ten skończył mówić, po czym puścił jego twarz. Nie czuł potrzeby tłumaczenia się, więc jak dostał co chciał to chciał się już ruszyć z miejsca i kontynuować podróż, ale potem usłyszał komplementy padające w tym samym interesującym głosie i ponownie wlepił spojrzenie w chłopaka przed sobą. Ponownie się do niego uśmiechnął w ramach podziękowania za miłe słowa, po czym jednak przechylił głowę na bok i zajrzał do jego koszyka, namyślając się chwilę. - Hm... Jasne, czemu nie - zdecydował w końcu, wzruszając ramionami. - I tak szukam inspiracji, więc dobrze zacząć i od tego - wyjaśnił swoją decyzję i oparł się o półkę za sobą, czekając aż ten opowie mu o swoich zakupach.
Hyeon Yun
Hyeon Yun
Liczba postów : 82

Sklep muzyczny Empty Re: Sklep muzyczny

Pon Sty 15, 2018 1:05 pm
Podziękował i tylko tyle? To nie miało zupełnie sensu. Najpierw zachowuje się tak dziwnie, a potem jeszcze nie raczy mu wyjaśnić o co w tym wszystkim chodziło? No taka sytuacja zdarzyła mu się zdecydowanie pierwszy raz w życiu. Bywał już rozpoznawalny przez swe fanki, albo czasami nawet mylony z innym członkiem zespołu, ale to już nie w Azji! Nie takie częste zjawisko, ale jednak mógł przywołać to w swej pamięci. No ale nawet takie pomyłki były przy tym wszystkim takie zwyczajne, nawet nudne? Kurcze... takie to to dziwne, ale zabawne też swoją drogą!
Skoro chłopak chciał zobaczyć jednak co wybrał Yun to muzyk nie zamierzał mu odmawiać w tym zakresie. To było dużo bardziej ciekawe od tego czegoś dziwnego. Do tego tą sytuację rozumiał i akceptował. Była taka miła i bezpieczna! Zatem z radością szczeniaka, który dopiero co dostał swój ukochany przysmak zaczął pokazywać to co miał w koszyku, przy okazji wymienił oczywiście nazwy grup i tytuły albumów. Może nie nowości miesiąca, ale roku 2017!
-Ja też szukam inspiracji! Potrzebuje oderwania od tego co mnie otacza na co dzień i wsparcia w nowych wyzwaniach! - nie ma to jak ładnie i bardzo profesjonalnie się wyrażać, tylko po to by jeszcze bardziej siebie uspokoić. Dzięki temu nawet udało mu się dodać coś mniej profesjonalnego!
-Swoją drogą układy tej grupy są fajne! Trudne, ale fajne. Mama mówi, że prędzej się połamie niż zatańczę to, ale zaśpiewać zawsze można! - walić, że i tak, jak mógł, zatańczył już to! Oczywiście z pomocą tancerzy z jego zespołu! Trzeba im oddać hołd! Wspierali biedną sierotkę jak umieli najlepiej! A co do mamy to żartowała tylko. Wierzyła w swoją dziecinę.
Do Jinsung
Do Jinsung
Liczba postów : 80

Sklep muzyczny Empty Re: Sklep muzyczny

Pon Sty 15, 2018 1:30 pm
Prześlizgnął wzrokiem po przedstawionych mu albumach z błyskiem nadziei w oczach, bo może jakieś słowo, kolor, melodia, cokolwiek wskaże mu drogę, ale nic z tego. Westchnął zrezygnowany, ale z dobrych manier uśmiechnął się do chłopaka, gdy ten skończył wymieniać. Kojarzył kilka nazw, już nawet coverował ze dwie piosenki z wymienionych albumów, ale poza skinieniem głową nie kontynuował już rozmowy o albumach.
- Jakich wyzwaniach? - spytał zainteresowany, naprawdę łapiąc się wszystkiego, co mogłoby dać mu chociaż zalążek pomysłu na tekst. O czym on imał niby pisać? Świat nie był skory aby dać mu jakiś pomysł, więc musiał polegać na losowych nieznajomych w sklepach muzycznych.
- O, śpiewasz? - podłapał z uśmiechem, w końcu znajdując z nim jakiś wspólny pierwiastek. I z tym mogli pracować! - Ja w sumie też... tak trochę, ale głównie to gram na gitarze - poinformował go, aby też podzielić się z nim czymś takim, przez co rozmowa mogłaby przejść na jakiś głębsze tematy typu tekściarstwo i może ewentualnie na pomysły na piosenki... Ewentualnie...
Hyeon Yun
Hyeon Yun
Liczba postów : 82

Sklep muzyczny Empty Re: Sklep muzyczny

Pon Sty 15, 2018 4:19 pm
Jak to powiedzieć, by nie powiedzieć wprost czym się Yun zajmuje? Nie chciał mówić o swojej karierze. To by mogło brzmieć tak jakby się tym przechwalał, lub co gorsza uważał siebie za kogoś lepszego. Przecież nie czuł się kimś takim. Mimo sławy którą zyskał z innymi członkami grupy, nadal pozostawał bardzo skromnym i nieśmiałym dzieckiem. Więc jak?
-Wyznaczonych przez rodziców i moich nauczycieli. Nic ciekawego w sumie. Nie będę Cię tym zanudzał. - w sumie nie kłamał. Nauczycielami nazywał również ludzi z wytwórni, którzy czuwali nad całokształtem jego kariery muzycznej. Ba, nawet kolegów z zespołu. Nawzajem się od siebie uczyli, za co Yun był im bardzo wdzięczny. Ich sukces to w końcu efekt ciężkiej pracy bardzo wielu osób, nie tylko jego. Nie może o tym zapominać.
-Tak... w sumie można powiedzieć, że śpiewam, ale wiesz co? Mam w domu sporo płyt, mam sporą kolekcję. Może tam coś znajdziesz co Cie zainspiruje? - tak bardzo głupio i naiwnie. Tak bardzo jak małe dziecko. Zapraszać do swego domu, do tego rodzinnego, kogoś obcego? No takie coś pasowało do Yuna, ale nie było niczym mądrym. To było pewne. Przy okazji można powiedzieć, że w całej tej kolekcji płyt, które chłopak posiadał w swoim domu, nie było ani jednej jego grupy. Albo inaczej, on nie posiadał. Miał pełno notatek, tekstów piosenek, których miał się nauczyć, ale płyt nie. Wystarczyło mu to, że jego rodzice byli jego fanami i mieli płyty.
-Ja gram tylko na fortepianie. Jak chcesz możemy też zaśpiewać razem. To też może Cie do czegoś zainspirować! - w sumie nie powinien tego dnia jechać do domu, ale trudno. Mały grzech nie był aż taki straszny. Po za tym miał dziwne wrażenie, że chłopak mu odmówi!
Do Jinsung
Do Jinsung
Liczba postów : 80

Sklep muzyczny Empty Re: Sklep muzyczny

Wto Sty 16, 2018 5:13 pm
Mruknął coś na zgodę, uznając że skoro nie chce mówić to nie będzie go naciskał. Zresztą w tym momencie też nie za bardzo go to tak właściwie obchodziło. Nie był oschły ani nic takiego, po prostu... miał wyznaczony cel, a rozmawianie z tym chłopakiem o jego wyzwaniach czy innych takich wcale go do tego nie zbliżało. Takie trochę chorobliwe skupienie na jednej rzeczy, ale właśnie... choroba. To powinno wszystko wyjaśnić.
Spojrzał na niego zaskoczony, po czym spojrzał w obie strony, sprawdzając czy na pewno trafił w dobre miejsce - tak, sklep muzyczny. Potem znowu wrócił wzrokiem do nieznajomego i wskazał podbródkiem regał, przy którym właśnie stali. Jeden z wielu podobnych w tym miejscu. - Uh... doceniam propozycję, ale sądzę, że tutaj kolekcja jest dość duża, abym coś znalazł - zapewnił go, nie uważając podróż dokądkolwiek za dobry pomysł. Dom chłopaka... jasne, mógłby tam znaleźć inspirację, ale trochę w to wątpił.
Następne słowa chłopaka zostały przez jego głowę zinterpretowane inaczej niż ten chyba tego chciał. Zwilżył językiem wargi i zawahał się na moment. - Dlaczego chcesz ze mną spędzać czas? Przecież mnie nie znasz - poinformował go nieufnym tonem głosu. Tak, jego mózg zdecydował, że to było podejrzane. Chłopak zbyt bardzo nalegał na zabranie go do swojego domu, coś tu było nie w porządku.
Hyeon Yun
Hyeon Yun
Liczba postów : 82

Sklep muzyczny Empty Re: Sklep muzyczny

Wto Sty 16, 2018 5:37 pm
Tak jak pierwsza odmowa nie zniechęciła go jakoś bardziej, tak kolejne słowa sprawiły, że odwrócił wzrok i poczuł się jak idiota. Chłopak miał całkowitą rację. Nie znali się, a on robi się nachalny i bardzo nie kulturalny. To bardzo niestosowne i chamskie. Takie propozycje? Nie tak go rodzice wychowali. Nie taki miał być! Co on z siebie robi? Skończonego idiotę i tyle.
Chyba sam siebie bardziej skrytykował za to zachowanie, niż sam chłopak swoimi pytami. O ile to miała być krytyka. Tak czy inaczej właśnie tak to odebrał Yun. Ukłonił się więc głęboko, a potem po raz kolejny po raz tego spotkania zaczął go przepraszać. Takie coś wchodzi w krew.
-Przepraszam. Bardzo przepraszam. Wydawało mi się to dobrym pomysłem. Myślałem, że znajdę nowego kolegę, ale to było głupie. Bardzo przepraszam. - był tak bardzo speszony i zawstydzony własnym zachowaniem, że zrobił krok do tyłu, zaraz po tym jak się ukłonił, jeszcze w trakcie całej tej mowy przepraszająco wyjaśniającej całą sytuację. Miał nadzieję, że chłopak go nie zapamięta bardzo źle. Choć może będzie lepiej jak zupełnie nie będzie go pamiętał?
-To... ja już pójdę? Tak. Pójdę. Przepraszam. Przeszkadzam. - nie ma jak zadawać pytanie i od razu odpowiadać sobie na nie. Talent! Tak po prostu talent. Zrobił kolejny krok i zaczął wolno oddalać się od chłopaka. Nie chciał bardziej irytować go swoim niestosownym zachowaniem. To było straszne. Mama by była zawiedziona! Bardzo.
Sponsored content

Sklep muzyczny Empty Re: Sklep muzyczny

Powrót do góry
Similar topics
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach